czwartek, 26 lipca 2012

68.Lipcowe niebo ...

Codziennie inne ... czasem tak ciekawe, że trzeba za aparat złapać ... niestety moim aparatem nie da się uchwycić tego piękna (powiedzmy, że jeszcze nie potrafię).
Zdjęć dużo ... tam gdzie tyle drutów wszelakich i słupów to robione z mojego okna, taki mam widok:)


Może w sierpniu będzie przewaga tych lekkich, bielusieńkich ........

Spokojnej nocy:)

środa, 11 lipca 2012

67.Nalewka z owoców jagodowych cd.

Dojrzały kolejne owoce - porzeczka czerwona, porzeczka czarna, agrest ...


Przebrane i umyte owoce wsypujemy do słoja gdzie już są wcześniej dojrzewające owoce (jagoda kamczacka, truskawki ....)


Na górę sypiemy cukier (wagowo tyle ile owoców, ja na ,,oko,, sypię) .... biała pierzynka tylko na chwilę utrzymuje się na wierzchu a potem opada na dno.


W tym roku nie dodałam poziomek i malin (kilka sztuk tylko) bo mi nie obrodziły ... może wiśni jeszcze dorzucę.
Smak nalewki zależy od ilości poszczególnych owoców ..... nalewka każdego roku ma inny aromat ... w tamtym roku chyba przeważała czarna porzeczka.
Obowiązkowo dorzucam też kilka moreli (takowych w przepisie nie było:))

Od czasu do czasu trzeba zamieszać.