,,Pigwowy,, temat to chyba mój ulubiony ... kto wie jak cudownie pachnie ten owoc zrozumie ... kto skosztował choć raz nalewki z owoców pigwy wie dlaczego ... dobra, po prostu lubię moje drzewko i jego owoce ... w tym roku za późno je zebrałam - trochę przemarzły.
Już się z nich robi naleweczka, trochę inna niż zwykle robię bo z dodatkiem aronii .... trochę galaretki syn zrobił - bez aronii (słoiczki ,,obcokrajowe,,).
Przepraszam, że dopiero teraz ale .... trochę naruszony został mój świat ... odbudowuję go powoli. Dziewczyny obdarowały mnie wyróżnieniami - jedno od Martyny a drugie od Ani dostałam ... dziękuję ... przepraszam, że dalej imiennie nie przekazuję .... wiem, wiem idę na łatwiznę ale ja nie wyrabiam ostatnio ... przepraszam .... .
tej nalewki to bym sie napila,ze juz nie wspomne o aroni ,musze sobie koniecznie kupic drzewko aroni
OdpowiedzUsuńmmmmmniam az mi slinka pociekla :D A zdjecia Danusiu sa niesamowite!!!! :*
OdpowiedzUsuńrobiłam pigwówkę i nie przyszło mi do głowy, aby dodać aronii, ech
OdpowiedzUsuńściskam i za pomysł na przyszły rok dziękuję.
Uśmiechu miła :)
A mogę prosić o przepisik na ta wytrawną pigwówkę bo ja na razie tylko kompocik z pigwy piłam.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGdybym podała jak robię moje nalewki od razu usłyszałabym - ,,tak się nalewek nie robi!!!,, ... bo ja robię po swojemu, ,,na oko,, ale wg. ogólnych przepisów na nalewki ... tutaj mrożoną aronię zalałam alkoholem i ... czekałam aż dojrzeje pigwa ... jeszcze się wszystko razem przegryza ... już jest aromatyczna i smaczna.
OdpowiedzUsuńa ja 3 miesiące temu dostałam nalewkę z pigwy z nakazem czekania aż do stycznia. Niebawem nadejdzie ten dzień gdy pokosztuję jej po raz 1-wszy w życiu. A słoiczki o ile się nie myle to chyba francuskie tak na moje oko.
OdpowiedzUsuńBabciu Damurek, oczarowaly mnie Twoje owoce pigwy! Teraz dopiero zrozumialam, ze to co sprzedawano mi jako krzew pigwy bylo w istocie pigwowcem! Jezeli bylabys zainteresowana wymiana roznych nasion za nasiona pigwowca, prosze napisz: anaoostdyk@gmail.com
OdpowiedzUsuńPozdrowienia
Oswojone hobby, dziękuję za odwiedziny ... słoiczki angielskie .... a nalewka jak się dobrze ,,przegryzie,, jest lepsza więc warto poczekać.
OdpowiedzUsuńAnno, miło mi, że wpadłaś na chwilę ... moja pigwa jest drzewkiem a pigwowiec japoński krzewem ... pigwowca wyhodowałam sobie z nasionek ... .
Dziękuje za odwiedziny ... pozdrawiam cieplutko:)