Zdjęcia dziś fatalne ... z tamtego roku są ... w tym jeszcze nie zebrałam ani owoców pigwy ani owoców pigwowca japońskiego - zbiorę to zdjęcia zrobię ... zrobię też nalewkę ... nalewka z owoców pigwy (prawdziwej) i owoców pigwowca japońskiego (mylonego z pigwą) jest pyszna.
...... Tam kawałek podłogi i tu kawałek podłogi, podłogi tylko mojej, podłogi ze zdjęciami tego co wokół nas, tego co na spacerach czy wypadach za miasto spotykamy, ze zdjęciami naszych latających, biegających, pełzających, ze zdjęciami świata braci naszych mniejszych ale nie tylko samych żyjątek ... martwa natura, zdjęcia ciekawych obiektów czy miejsc też są warte uwagi.
Mam nadzieję, że nie będzie nudno ... może zdjęcia nie są ,,górnych lotów,, ale ....... fotoamatorka tylko jestem, pstrykam dla przyjemności, pstrykam bo lubię ......
BĄDŹ TYM, KTÓRY OŚMIELA I DODAJE ODWAGI.
NA ŚWIECIE JEST JUŻ WYSTARCZAJĄCO DUŻO KRYTYKÓW
Danusia Ty to jesteś pomysłowa dziewczyna. Tylko Cię podziwiać. Naleweczkę rób to potem się załapię na kieliszeczek.
OdpowiedzUsuńA ja wyjęte z nalewki pigwowce suszę na suszarce do grzybów i wyjadam... Coś pysznego. Teściowa natomiast robi tak: gotuje w cukrze pokrojone pigwowce i miesza z alkoholem tylko syrop, a owoce do suszary... oba warianty są rewelacyjne.
OdpowiedzUsuńTak patrzę na ostatnie zdjęcie i sobie mówię "Ha! Wiem co to, chaenomeles japonica, zbierałam to na terenókach z roślin" a najlepsze, ze nie wiedziałam, że to jakiś pigwowiec :O Nawet na Twoim blogu mogę się czegoś nauczyć, Ty nasza biolożko ;*
OdpowiedzUsuńNie mialam jeszcze przyjemnosci zapoznac sie ani z jednym, ani z drugim stworzeniem o ktorych piszesz. Jedyna pigwa, ktora spotkalam to ten pan co kobiete w Pasiaku sie na scenie przebieral - tak na marginesie jakis taki niesmialy do kobiet;) lub zestresowany przed wystepem byl...hihihihi
OdpowiedzUsuńEhhh i wywołałaś we mnie wspomnienie tej zeszłorocznej pigwówki (z pigwowca), o której pisałam na Wizażu... A owoców w tym roku nie dostanę i z naleweczki nici :( Trza się będzie wiśniówką pocieszyć :)
OdpowiedzUsuńZajrzyj do mnie - czeka na Ciebie wyróżnienie :)
polata człek po blogach i od tego próbowania szumi w głowie:)
OdpowiedzUsuńmniam :) ja lubię soczek z pigwy :) wystarczy pokroić i zasypać cukrem, szybko puszcza sok i w herbatce jest pycha :))
OdpowiedzUsuńdzien dobry:) fajnie tutaj, więc może poprosze o gościne?
OdpowiedzUsuńDamurku - nie pisałam wcześniej - jednakże bardzo serdecznie zapraszam Cię po wyróżnienie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!