Jest atmosfera, jest świątecznie, jest przyjemnie, jest wszystkiego dużo ale ... jest też drogo.
No cóż, podobno na jarmarkach, jak to na jarmarkach, jest drogo i ,,musi,, być drogo. No nie wiem czy musi być drogo ... gdyby sprzedawcy jednak opuścili nieco ceny w dół to ludzie chętniej by kupowali to co teraz oglądają, biorą do ręki i odkładają. Chociaż zdarzają się stoiska gdzie są rozsądne ceny towaru.
Na zakupy nie jechałam, jechałam się tylko zrelaksować, pooddychać jarmarkową atmosferą :)
Może w przyszłym roku do Krakowa się wybiorę ... a może do Wiednia?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Cieszę się, że czasami mnie odwiedzasz ...
Dziękuję :)