Niby takie same jak w poprzednim poście ale inne .... chyba ostatnie zdjęcia krokusów.
Naprawdę szkoda, że cebulkowe mają taki krótki żywot.
Ogródek coraz bardziej tętni życiem ..... zaczął się ruch w interesie ..... a ja zamiast trochę popracować z aparatem za pszczółkami latam.
..........................
Hihi super:D Te prążkowane genialne! Jeszcze takich nie widziałam:)
OdpowiedzUsuńA ja dzisiaj wracałam z pracy i normalnie widziałam takiego wielkiego bąka(tego latającego:D) że normalnie w życiu takiego byka nie widziałam:D Ledwo dupsko unosił nad ziemią hihi:)
krokusy i pan pszczolek :) :)
OdpowiedzUsuńo, owadów tez sporo:) u mnie jeszcze niesmiałe takie:) dobrych swiąt!
OdpowiedzUsuń