Nareszcie! Nie wiem co się stało z innymi wiosennymi, może wymarzły .... krokusy nie zawiodły .... na razie zakwitły żółte, reszta powoli wychodzi na świat. Rosną w różnych częściach ogrodu .... chyba jeszcze cebulek dokupię.
.......................
Piękne i widać już wiosnę w Twoim ogrodzie :)
OdpowiedzUsuńU nas dopiero przebiśniegi wystawiają łepki, a krokusika żadnego jeszcze nie widziałam, ale dziś padało, to może zaczną wyrastać ;)
OdpowiedzUsuńPrzecudne!!!!!!!!!!!:) Ach dziękuję Ci za tę wiosnę!:) U siebie w pokoju niestety nie mam... Oprócz motylka hihi;) Buziak:*
OdpowiedzUsuńW ogródku jeszcze bałagan po zimie ale krokusikom to nie przeszkadza ... zaniedbałam mój ogródek, oj zaniedbałam .... jest jednak druga strona medalu - roślinki mają pełną swobodę rozwoju, no i dla owadów raj ... .
OdpowiedzUsuńpozytywnie się zrobiło
OdpowiedzUsuńBooskie!
OdpowiedzUsuń