Nowy członek rodziny ... sam się wprosił :)
Tak długo miauczał pod drzwiami aż osiągnął swoje ... zamieszkał z nami :)
Był tak wygłodzony, że zjadał wszystko co dostał, teraz zrobił się wybredny, taki ,,francuski piesek,,.
Relacje z psem też były z początku przekomiczne ... trzeba go było kilka razy z drzew ściągać.
Teraz ,,się tolerują,, nawet śpią obok siebie :)
Fanta patrzy błagalnym wzrokiem czasami jakby chciała powiedzieć ,,Zabierzcie proszę tego futrzaka,,!!!
A kot?
Kot sobie z tego nic nie robi :)
Kot albo śpi albo rozrabia ... albo siedzi w zlewie i wypatruje czegoś :)
Ktoś mnie zapytał dlaczego Piotruś ... Piotruś(Pan).
Może dlatego, że w dzieciństwie miałam czarnego kotka, który nazywał się (Czarny)Piotruś .... trzy dni go chyba miałam, ktoś mi go ukradł (za przyzwoleniem ale nie moim).
...............................................................................................................................................................
Bądź tym, który ośmiela i dodaje odwagi.
Na świecie jest już wystarczająco dużo krytyków.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Cieszę się, że czasami mnie odwiedzasz ...
Dziękuję :)