Pisałam ostatnio, że kaczek jakoś nie widać na stawach (raz jedną spotkałam a kiedyś było ich dość dużo). Na trasie mamy dwa punkty przystankowe na malutki odpoczynek ... ten drugi przy Klycie. Tam właśnie dzisiaj spotkałyśmy kaczkę z młodymi.
Jak to nad wodą bywa mnóstwo ważek można zobaczyć. Jedna Teresce na nodze usiadła ...
Był też pies skaczący do wody za patykiem ...
Piękne nenufary jeszcze kwitną ...
A gdzieś przy ścieżce rekreacyjnej piękne trawy zaczynają swoje kwitnienie ...
.......................................................................................................................................................
Bądź tym, który ośmiela i dodaje odwagi.
Na świecie jest już wystarczająco dużo krytyków.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Cieszę się, że czasami mnie odwiedzasz ...
Dziękuję :)